29.1.17

Od Nyrenthii

Dzień jak co dzień. Wstałam rano z bólem głowy. Spojrzałam na telefon która godzina, była 10 rano. Nie przejęłam się bo była sobota. Ubrałam się w pidżamę i poszłam do kuchni by zrobić sobie coś do jedzenia i wziąć jakąś tabletkę. Oczywiście Reik dalej spał, jak zawsze. Wyjęłam byle co z lodówki i poszłam po laptopa by obejrzeć jakieś anime. Odłożyłam laptopa po godzinie bo już mi się nudziło. Weszłam do pokoju Reika by go obudzić, jak zawsze u niego bałagan... Stanęłam obok jego łóżka i myślałam jak by go tu obudzić. W końcu wpadłam na pomysł by wylać na niego wodę. Jak pomyślałam tak zrobiłam, po czym odeszłam sobie spokojnie do swojego pokoju. Słyszałam tylko darcie japy i wyzywanie mnie, nie przejęłam się tym zbytnio. Brat wbił mi się do pokoju w momencie w którym się znów przebierałam. On miał to gdzieś że jestem w samej bieliźnie. Spojrzałam się na niego i uśmiechnęłam jak jakiś psychopata po czym sięgnęłam po nóż z półki.
-A czy ktoś cie do cholery uczył pukać?
Po czym zaczęłam celować w niego nożem
-Wyjdź stąd albo rzucę.
-No śmiało, rzucaj.- odpowiedział mi
Jak chciał tak zrobiłam, rzuciłam w niego a on zmienił się w cień. Westchnęłam patrząc się na niego i ubierając się.
-Po co oblałaś mnie wodą!? -wypalił wkurzony.
-A co, nie mogę? -odpowiedziałam mu z szerokim uśmiechem jakby nic się nie stało.
-Jeszcze się odegram, zobaczysz.
-Hahaha no spoko, spoko- Znów odpowiedziałam mu śmiejąc się.

Reik?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz