31.12.16

Od Renesmee CD Reika

Powoli wstałam z ciała chłopaka, delikatnie odwracając się do tyłu, od razu spotykając się z pyskiem ogromnego wilka. Ze strachu lekko podskoczyłam, odwracając się w kierunku zwierzęcia, poruszając się w tył w stronę głowy nieznajomego. Nagle zeskoczyłam z jego ciała i schowałam za głową, która lekko podniósł, by zapewne spojrzeć, co się dzieje. Gdy tylko zobaczyłam, jak wilk cieszy się na widok tego chłopaka, nieco się uspokoiłam. Powoli zmieniłam się w człowieka, patrząc to na basiora, to na nieznajomego faceta. O co tu chodzi...
-No już, już, Wacek, spokój- powiedział chłopak, drapiąc wilka za uchem. Wacek..? Biedne zwierzę...

<Reik? Chciałeś to masz... Nie jestem z tego dumna ;-;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz