31.12.16

Od Reika cd Renesmee

Postanowiłem iść za nią przez cały czas, licząc na to że stanie się coś ciekawego. I wszystko na to wyglądało, ponieważ cały czas czułem że ktoś na obserwuje i zostało jeszcze trochę drogi do jej domu.
-Możesz przestać za mną iść?!-Krzyknęła nagle odwracając się.
W ostatniej chwili zmieniłem się w cień i szybko, żeby tylko mnie nie zobaczyła, przeszedłem między jej nogami i zmieniłem się znowu w człowieka. Rene stanęła jak wryta ze zdziwieniem, ale po chwili odwróciła się, i mało nie dostała zawału widząc mnie.
-Idiota!-Krzyknęła, kiedy ja nie mogłem pohamować się ze śmiechu.
Od razu mnie odepchnęła i zaczęła iść zdenerwowana dalej.
-No ej, nie denerwuj się tak!-Krzyknąłem śmiejąc się.
Nagle przed Rene wyskoczył ogromny wilk. To pewnie on nas obserwował... Rene się przewróciła a ja już miałem wyciągnąć broń. Wacek!-Pomyślałem po tym jak przypatrzyłem się zwierzęciu. Kiedy wilk też mnie poznał przestał na chwilę warczeć. Po namyśle chciałem dać mu sygnał żeby znowu zaczął, ale nie zdążyłem ponieważ Rene zmieniła się w jakiegoś lisa i wbiegła na mnie z prędkością najpewniej nad świetlną.
-Ała...-Jęknęła próbując wstać.
Po chwili podszedł Wacek, który zaczął nas obwąchiwać. Świetnie...-Pomyślałem.

<Renesmee?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz