Czułam ciepły oddech mężczyzny na szyi. Jęknęłam cicho, gdy złożył na niej krótki pocałunek. Jego ręka powędrowała na moją talię, lekko ją podnosząc. Posadził mnie na swoich kolanach i spojrzał mi w oczy. Poczułam przy tym przyjemne dreszcze. Uśmiechnęłam się do niego lekko i oparłam czoło o jego klatkę piersiową, która równomiernie unosiła się i opadała. Po chwili ujął mój podbródek, delikatnie go podnosząc i ponownie pocałował mnie w usta. Tym razem był to spokojny, ciepły pocałunek. Oparłam dłonie na barkach mężczyzny i odwzajemniłam jego gest. Hiro ponownie objął mnie w talii i położył na materacu, przygryzając lekko wargę. Raz jeszcze pocałował mnie w usta, później zszedł w okolice szyi.
- Hi-hiro.. – jęknęłam. Nie chciałam, by przestawał. Jednak ten, ku mojemu rozczarowaniu, podniósł się na łokciach i spojrzał mi w oczy. Ten moment przerwało coś ciężkiego, zrzucającego ciemnowłosego z łóżka. Max wesoło szczeknął i usiadł na środku materaca, machając ogonem. Zasłoniłam usta dłonią, by powstrzymać śmiech.
[ Hiro? Łaskawam :> ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz