27.12.16

Od Hiro - CD Celeany

Chłodny zimowy poranek zapowiadał się cudownie, słońce odbijało się od skrzącego śniegu rozświetlało moje mieszkanie. Podszedłem do lustra i przyjrzałem się bliźnie na ramieniu. No, ładną mam pamiątkę. Kolejnym punktem dnia zaraz po przebudzeniu jest pyszne śniadanko, otwarłem drzwi lodówki w której ujrzałem pustkę.  No tak, zakupy... Wiedziałem, że o czymś zapomniałem. Ubrałem się po czym żwawym krokiem wyszedłem z domu kierując się w stronę najbliższego supermarketu. Przemierzając półki z nabiałem poza potrzebnym mi produktem ponownie ujrzałem Cel, stała przy półkach z pieczywem i przyglądała się wystawionym produktom. Wtedy w mojej głowie uknułem genialny plan, podszedłem do niej najciszej jak potrafiłem, po czym zasłoniłem jej oczy z pytaniem:
- Zgadnij kto?
Dziewczyna zdjęła dłonie z oczu i odwróciła się w moim kierunku, jednak chłopak stojący przy przeciwnym regale bardziej przykuł jej uwagę. Odwrócił się w jej kierunku po czym zaczęli intensywnie na siebie potrzeć, dosłownie można było ujrzeć jak między ich twarzami latają błyskawice. Prawdziwe starcie charakterów pierwszy odezwał się brunet:
- To może przedstawisz mnie swojemu koledze?
Celaena wyprostowała się po czym wskazując mnie dłonią powiedziała:
- Oto pogromca demonów Hiro i przy okazji mój chłopak.
Następnie wskazała swojego oponenta
- A ten tutaj to półgłówek Reik we własnej osobie
Nie minęło wiele czasu nim poczułem jak ktoś próbuje wedrzeć się do mego umysłu. Po następnym uderzeniu zamknąłem oczy i otwarłem wrota przez co delikwent wpadł do środka orając swoją twarzą o podłogę. A więc taka jest jego moc, jaka szkoda, że trafił akurat na władającego. Wstał i spojrzał na mnie zaciekawiony otworzył usta, lecz zanim zdążyło wydobyć się nich choć słowo wyleciał z powrotem w mrok niesiony siłą mojego uderzenia. Otworzyłem oczy i ujrzałem Reika opierającego się o półkę i z lekka zdziwioną Cel.

( Teraz się już nie wywiniesz Reik :D )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz